Problemy z zaparciami stolca
Zaparcia występują u 10% społeczeństwa. Ta przykra dolegliwość często związana jest z błędami dietetycznymi, lecz czasami może również zwiastować poważne choroby. Jedną z najczęstszych przyczyn jest nieodpowiedni styl życia z nieprawidłową, ubogoresztkową dietą. Zaparcia mogą być objawem wielu chorób, dlatego nie należy ich lekceważyć. U osób powyżej 50 roku z zaparciami, kiedy towarzyszą im objawy alarmujące konieczne jest wykonanie badania kolonoskopowego. Do objawów alarmujących oprócz zaparć zaliczamy utratę masy ciała, osłabienie, świeżą krew w kale lub czarny stolec, bóle brzucha bądź zaparcia występują naprzemiennie z biegunkami.
Badanie kału na krew utajoną wykrywa obecność w stolcu krwi, która nie jest widoczna gołym okiem, pozwala na wczesne wykrycie raka jelita grubego. Nawet w drogerii typu Rossmann są dostępne testy na krew utajoną, wydatek do 20zł. Krwawienia pochodzące z polipów czy guzów nowotworowych są okresowe. Krew nie pojawia się podczas każdego wypróżnienia. Stąd pobranie 3 próbek w ciągu kolejnych 3 dni zwiększa szanse wykrycia istniejącego krwawienia. Krew w stolcu jest jednym z najczęstszych sygnałów ostrzegających o obecności raka w jelicie grubym. Jeżeli wynik testu jest dodatni lekarz zleca morfologię, oznaczenie stężenia żelaza i endoskopowe przebadanie jelita grubego zwane kolonoskopią. U zdrowych osób obu płci, u których w rodzinie nie stwierdzono przypadków zachorowań na raka jelita grubego, po 50 roku życia zaleca się wykonywanie testu na krew utajoną raz do roku. Piszę o tym nieco szerzej, bowiem rak jelita grubego jest w Polsce często rozpoznawany już w zaawansowanym stadium. Do zaparć na tym tle dochodzi na skutek zwężenia światła jelita i zalegania mas kałowych przed miejscem zwężenia. Podobny mechanizm prowadzi do zaparć w innych chorobach ze zwężeniem jelita czy odbytu: choroba Leśniowskiego-Crohna, zrosty pooperacyjne, ucisk z zewnątrz na skutek dużych guzów jajnika czy macicy. Zaparcia mają miejsce, kiedy celowo dochodzi do powstrzymywania się od defekacji z powodu bólu. Najczęściej ma to miejsce u osób cierpiących z powodu guzków krwawniczych zwanych hemoroidami, u chorych ze szczeliną lub uchyłkiem odbytu czy z wypadaniem odbytnicy lub narządów rodnych u kobiet. Inny mechanizm ich powstawania to neuropatia autonomiczna, czyli uszkodzenie nerwów na przykład w przebiegu cukrzycy, niedoczynności tarczycy lub przysadki. Pod pozorem zaparć może przebiegać depresja, jadłowstręt psychiczny czyli anoreksja czy choroby układy nerwowego. Z kamieniami kałowymi mamy do czynienia w ciężkich postaciach zaparcia. Odwodnienie mas kałowych w odbytnicy jest tak duże, że stają się niezwykle twarde, zbite przypominając konsystencją kamienie. Daje to w rezultacie kilkunastodniowy brak wypróżnienia, brak parcia na stolec oraz uczucie wypełnienia odbytnicy. Z odbytu wydobywa się wodnista ciecz, która paradoksalnie może sugerować biegunkę. Na zaparcia cierpią najczęściej osoby z długotrwałą, monotonną, ubogoresztkową dietą, pijące niewystarczające ilości płynów dziennie. Najbardziej narażone są osoby o małej aktywności ruchowej, leżące, osoby po urazach kręgosłupa, przyjmujące leki obniżające perystaltykę jelit. Do takich leków zaliczamy narkotyczne środki przeciwbólowe np. morfina oraz niektóre leki przeciwdepresyjne. Leczenie kamieni kałowych musi być bardziej intensywne niż lżejszych postaci zaparcia. Najczęściej początkowo stosuje się wlewki doodbytnicze, które mają za zadanie zmiękczyć masy kałowe. Jeśli to postępowanie jest nieskuteczne kolejnym krokiem jest ręczne wydobycie kamieni przez chirurga. Zabieg najczęściej przebiega w znieczuleniu ogólnym. Niezwykle istotna po zabiegu jest profilaktyka. Polega ona na odpowiednim przyjmowaniu płynów, minimum 2 litrów dziennie oraz na diecie bogatej w błonnik. Zalecane są także środki farmakologiczne zmiękczające kał na przykład parafina. Błonnik to zespół substancji budujących strukturę ścian komórkowych roślin. Choć głównie składa się z węglowodanów nie ma wielu kalorii i z reguły nie jest zamieniany przez organizm na energię. Są dwa rodzaje błonnika: błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Błonnik nierozpuszczalny nie rozpuszcza się w wodzie, gdyż zawiera duże ilości celulozy. Znajduje się w otrębach zbożowych, miąższu owoców, skórce warzyw. Przyspiesza proces przemieszczania się pożywienia w obrębie układu trawiennego i zwiększa objętość stolca, pomaga przy zaparciach i biegunkach oraz zapobiega nowotworom okrężnicy. Rozpuszczalny w wodzie błonnik znajduje się w wielu owocach i warzywach takich jak jabłka, owies, otręby, mąka żytnia, suszona fasola. Może obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Sam przyłącza się do cholesterolu, co pozwala na jego wyeliminowanie z organizmu. Zdrowy człowiek powinien spożywać 30 gram błonnika pokarmowego dziennie. W Polsce spożycie wynosi około 15 gram dziennie. Aby zwiększyć spożycie błonnika pokarmowego w codziennym jadłospisie:
- Jedz więcej warzyw surowych i gotowanych.
- Na deser wybieraj owoce świeże i suszone.
- Spożywaj częściej owoce ze skórką zamiast pić soki.
- Wybieraj pieczywo pełnoziarniste.
- Wybieraj grube kasze, pełnoziarnisty makaron i ciemny ryż.
- Dodawaj otręby do jogurtu naturalnego.