ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Serce kobiety i mężczyzny w cukrzycy

Istnieją duże różnice między kobietami a mężczyznami w przebiegu zawału serca, a także w dalszym rokowaniu niezależnie od cukrzycy. Częściowo jest to spowodowane odmienną budową i patofizjologią w zależności od płci. Kobiety rzadziej zapadają na chorobę wieńcową, w koronarografii mają mniejsze zmiany w tętnicach a zgłaszane przez nie objawy chorobowe są nietypowe. To powoduje, że choroba wieńcowa u kobiet jest rozpoznawana rzadziej niż być powinna oraz później wdrażane jest odpowiednie leczenie. Niecharakterystyczne objawy zgłaszane przez kobiety powinny być wnikliwie rozpatrywane. Konieczne jest wykonanie 24-godzinnego badania EKG metodą Holtera w celu „wychwycenia” tak częstych u kobiet niemych, czyli utajonych epizodów niedokrwienia. Nietypowe wyniki prób wysiłkowych, częściej zdarzające się u kobiet niż u mężczyzn, powinny skłaniać lekarzy do dodatkowego zlecania innych metod diagnozowania choroby niedokrwiennej obejmujących koronarografię, która u kobiet może nie być miarodajna, ale także badania izotopowe: SPECT czy PET. W wyniku cukrzycy prawdopodobieństwo wystąpienia choroby niedokrwiennej serca u kobiet zrównuje się z zagrożeniem obserwowanym u mężczyzn bez cukrzycy. Wiadomo, że młode kobiety częściej niż mężczyźni w tym samym wieku chorują na cukrzycę. U tych kobiet nie obserwuje się korzyści związanych z ochronnym działaniem estrogenów. Mężczyźni i kobiety są narażeni na te same czynniki ryzyka – papierosy, tłuste i niezdrowe jedzenie, brak ruchu i siedzący tryb pracy, a jednak mężczyźni częściej chorują na zawał. Choć kobiety rzadziej niż mężczyźni chorują na chorobę wieńcową rokowanie u nich, gdy wystąpią objawy, jest gorsze niż u mężczyzn. Kobiety z rozpoznaną chorobą wieńcową są obarczone większą śmiertelnością niż mężczyźni. Badania dowiodły, że tak zwana „hormonalna terapia zastępcza” (przyjmowanie tabletek z hormonami przez kobiety w trakcie menopauzy) nie przynosi skutku w profilaktyce chorób serca. W tym okresie bardzo ważna jest zmiana stylu życia, rzucenie nałogów (palenia papierosów, alkoholu), rozpoczęcie aktywnego stylu życia i zmiana diety na lżejszą. U mężczyzn testosteron nie wpływa na ryzyko wystąpienia zawału serca. U kobiet dominują estrogeny odpowiedzialne za prawidłowy przebieg cyklu menstruacyjnego i za rozwój „kobiecych” cech wyglądu fizycznego. Mają one tę zaletę – chronią przed chorobami serca i zawałem. Gdy kobieta ma miażdżycę, choroba przebiega podstępnie, bo chore tętnice długo nie dają o sobie znać. Jeśli zostaną zbyt mocne nadwerężone, ulegają bezpowrotnie zniszczeniu. Na chorobę wieńcową, zawał czy udar umiera co druga kobieta. Kobiety miesiączkujące, mające prawidłowo funkcjonujące jajniki, czyli również odpowiednio wysoki poziom estrogenów i progesteronu w organizmie, są w mniejszym stopniu narażone na ryzyko choroby wieńcowej, rzadziej też mają zawał serca. Dotyczy to wyłącznie kobiet do okresu menopauzy. Kiedy ochronna rola hormonów zanika, liczba zachorowań wśród kobiet szybko się zwiększa, a przebieg choroby staje się agresywny. Panowie są zagrożeni miażdżycą już w 4-5 dekadzie życia, a nawet wcześniej. Szczególnie ci obarczeni różnymi czynnikami ryzyka (papierosy, podwyższony poziom cholesterolu lub trójglicerydów, nadciśnienie, otyłość, stres). Masa serca mężczyzny wynosi 320-400 g, jest więc większe i bije wolniej niż serce kobiety. Mężczyźni mają wyższe stężenie lipidów we krwi i niższe „dobrego” cholesterolu HDL, co zwiększa ryzyko wystąpienia miażdżycy. Kobiety położone jest nieco wyżej i bardziej poprzecznie niż u mężczyzn. Ściany serca są cieńsze, a jamy mają nieco mniejsze wymiary. Jest też mniejsze niż u mężczyzn, waży 220-300 g. Bije szybciej a ciśnienie tętnicze jest niższe, częściej występuje więc uczucie kołatania serca i łagodne niedociśnienie. Triada objawów zawału serca u mężczyzn: ból za mostkiem, duszność oraz ból i drętwienie lewej ręki. Objawy zawału serca u kobiet: ból barku, ból krtani lub okolic krtani, duszność bez bólu w klatce piersiowej, ból w nadbrzuszu często połączony z odbijaniem, nudnościami lub wymiotami, ogólne zmęczenie, nierówne bicie serca, zimne poty na czole lub górnej wardze. Większość objawów występuje zwykle nad ranem. Kobiety m.in. częściej odczuwają bóle przedłużone i mniej zaznaczony jest związek bólu z wysiłkiem. Różnice dotyczą także sposobu udzielania informacji o własnym stanie zdrowia przez mężczyzn (przekaz oparty o fakty) i kobiety (przekaz oparty na emocjach związanych z odczuwaniem dolegliwości). Przebieg zawału serca bywa nieco inny u kobiet niż u mężczyzn. U kobiet częściej stwierdza się przy przyjęciu do szpitala zaburzenia rytmu serca. Czynność serca jest u nich z reguły szybsza niż u mężczyzn, za to ciśnienie tętnicze - niższe. Zwiększone stężenie triglicerydów w surowicy jest niezależnym czynnikiem rozwoju choroby niedokrwiennej serca u kobiet. W przypadku mężczyzn stężenie triglicerydów nie ma aż tak dużego znaczenia. U kobiet objawy narastającej choroby są zwykle mniej wyraźne, ale gdy dochodzi do zawału serca, częściej kończy się on śmiercią. Panie są dwukrotnie bardziej narażone na drugi zawał serca w ciągu sześciu miesięcy od pierwszego zawału. Ryzyko śmierci po wszczepieniu bypassów również jest dwa razy większe u kobiet. Zachorowania i zgony z powodu chorób układu krążenia u kobiet występują później o około 10 lat. Siła związku pomiędzy poszczególnymi czynnikami a ryzykiem chorób układu krążenia może się różnić u obu płci, czego przykładem jest cukrzyca, która zwiększa ryzyko choroby niedokrwiennej serca bardziej u kobiet niż u mężczyzn. Kobiety poddawane zabiegom kardiologii interwencyjnej są starsze i obciążone innymi schorzeniami, mają mniejszą średnicę tętnic wieńcowych. Czynniki te wpływają niekorzystnie na odlegle wyniki zabiegów interwencyjnych (angioplastyka wieńcowa, pomostowanie aortalno-wieńcowe). U kobiet choroba toczy się wiele lat, a jej zaostrzenia częściej przybierają postać niestabilnej choroby wieńcowej, rzadziej - zawału serca. U mężczyzn choroba trwa krócej, a zawał serca często jest pierwszym jej objawem. Także częściej niż u kobiet jest to zawał obejmujący całą ścianę serca. W przypadku mężczyzn oraz starszych kobiet na ogół dochodzi do pęknięcia „starej”, dawno wytworzonej, zwapniałej (bardzo kruchej) blaszki miażdżycowej. W przypadku młodszych kobiet, zwłaszcza przed menopauzą, charakterystyczne jest oderwanie się całkiem „świeżej” blaszki od ściany naczynia. Stwierdzono także, że u młodych kobiet, które przebyły zawał serca, płytki krwi wykazują większą aktywność w porównaniu z płytkami krwi mężczyzn. Ma to bardzo istotne znaczenie, zważywszy na zasadniczą rolę, jaką w ostrym niedokrwieniu serca spełnia szybko tworzący się czop płytkowy w miejscu zwężenia tętnicy wieńcowej. Nieodczuwanie bólu w czasie dokonywania się zawału serca jest związane z tzw. neuropatią trzewną, która jest powikłaniem długo trwającej cukrzycy. Ponieważ kobiety częściej niż mężczyźni chorują na tę chorobę, jasne się staje, dlaczego właśnie one częściej doznają zawałów przebiegających bez bólu. Zwiększenie stężenia fibrynogenu i czynnika VII układu krzepnięcia w okresie menopauzy uruchamia gotowość zakrzepową krwi. Dodatkowo na skutek obniżonego stężenia estrogenów dochodzi do zwiększenia stężenia LDL-cholesterolu oraz do zmniejszenia stężenia frakcji HDL-cholesterolu. Jednak nie należy rozpoczynać i kontynuować hormonalnej terapii zastępczej w celu zapobiegania chorobom sercowo-naczyniowym u kobiet po menopauzie. W przypadku konieczności stosowania hormonalnej terapii zastępczej z innych wskazań należy stosować ją w jak najmniejszej dawce i w jak najkrótszym czasie.

Polecane nowości na stronie