Spożycie cukru należy zmniejszyć do 5 łyżeczek dziennie

Pisaliśmy niedawno o szkodliwości cukru z cukiernicy, no i wywołaliśmy przysłowiowego „wilka z lasu”. Najnowszy raport jest w tym samym duchu. W 2013 r. przeciętny Polak spożył prawie 40 kg cukru. Oznacza to, że codziennie spożywamy średnio ok. 100 g cukru (20 łyżeczek od herbaty), czyli czterokrotnie więcej niż sugerują najnowsze zalecenia (25g czyli 5 łyżeczek). Spożycie cukru należy zmniejszyć, co najmniej o połowę, z dotychczas zalecanych 50 g do jedynie 25 g dziennie, czyli zaledwie do pięciu łyżeczek. Pamiętajmy 1 łyżeczka cukru (5g) = 20 kcal, a 20 łyżeczek (100 g) = 405 kcal. Jedna standardowa puszka coca-coli o pojemności 330 ml zawiera 35 g cukru.

Kolorowe napoje słodzone cukrem są często spożywane przez młodzież i dorosłych, wystarczy przyjrzeć się zakupom. Nawet jogurty są mocno słodzone, mogą zawierać kilka łyżeczek cukru. Częściej tyją osoby, które spożywają dużo napojów słodzonych, ponieważ nie dają one sytości, natomiast dostarczają do organizmu znaczne ilości cukru. Tak więc, spożycie cukru przyczynia się do coraz częściej występującej otyłości. Chodzi głównie o tzw. cukier ukryty, czyli ten, który znajduje się w produktach spożywczych, zarówno w napojach i jogurtach, jak i w dżemie i konfiturach. Niektórzy eksperci uważają, że cukier uzależnia i jego spożycie należy kontrolować obkładając podatkiem podobnie jak alkohol i tytoń. Powszechna dostępność cukru powoduje uzależnienie silniejsze od kokainy, cukier to nowa „nikotyna” prowadząca tym razem do otyłości i cukrzycy. 10-Day Detox Diet, czyli całkowite odstawienie wszystkich produktów rafinowanych zawierających jawny i utajony cukier na 10 dni to ponoć jedyny sposób na to, żeby wyrwać się z tego zamkniętego kręgu. Zacznij od porządków w kuchni, muszą zniknąć wszystkie produkty paczkowane, butelkowane lub puszkowane. Nie pij żadnych gazowanych napojów. Unikaj wszelkich soków, oranżady, płynów słodzonych aspartamem. Pij tylko czystą wodę. Zrezygnuj z wszystkiego w oleju lub w zalewie, łącznie z kukurydzą czy groszkiem, także z białej mąki. Wybieraj świeże warzywa i owoce oraz produkty pełnoziarniste. Jeżeli mięso, to tylko gotowane lub przygotowane na parze. Unikaj soli. Jeżeli musisz używać przypraw, spróbuj raczej ziół, takich jak majeranek, tymianek, bazylia, oregano, czerwona papryka. Po tym czasie pozbywamy się ochoty na słodycze, a zdrowe odżywianie staje się nowym nawykiem. Uświadamiamy sobie związek między tym, co jemy i jak się czujemy, ono znacznie się polepsza.

 

Jeszcze jedna rzecz – drinki i alkohol. Piwo ma tyle kalorii, co kotlet schabowy, ale rzadko tak myślimy. Piwo dobrej jakości zawiera równowartość aż 9 łyżeczek stołowych cukru.  Z kolei wypijając kieliszek wódki dostarczamy swojemu organizmowi 110 kcal. Lampka tzw. grzanego wina zawiera aż 11 łyżeczek cukru, półsłodkiego z kolei 2,5 łyżeczki, wytrawnego ćwierć łyżeczki cukru. Wódka z colą, taki drink zawiera już 6,5 łyżeczek, a kieliszek amaretto (likier) 50g to aż 4 łyżeczki cukru. Tak więc drink czy dwa wieczorem nie powinny być naszym sposobem na walkę ze stresem, lepiej wyciągnąć z kąta kijki trekkingowe, gwizdnąć na psa i iść te 3-4 km.

Biały cukier nie zawsze widać na pierwszy rzut oka. Znajduje się nie tylko w pieczywie, słodyczach i napojach, a także w niemal wszystkich produktach wysoko przetworzonych, tj. gotowe potrawy, mieszanki przypraw, bułeczki, bagietki, gotowe sosy - to także źródła „złego” cukru. Sztuczne słodziki, a o nich pisaliśmy wielokrotnie mają swoje wady i zalety. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Zespół ds. Dodatków do Żywności i Składników Pokarmowych na podstawie badań bezpieczeństwa i pozytywnych opinii do stosowania dopuszcza jedenaście niskokalorycznych substancji słodzących: acesulfam-K (E950), aspartam (E951), sól aspartam-acesulfam (E962), cyklaminian (E952), neohesperydyna DC (E959), sacharyna (E954), sukraloza (E955), taumatyna (E957), neotam (E961), erytrytol (E968) oraz glikozydy stewiolowe (E960). Niby nie szkodzą, ale na pewno nie należy słodzików stosować w ciąży, bo nie sprawdzono ostatecznie ich wpływu na płód ani podawać małym dzieciom. Są badania sugerujące ich toksyczny a nawet rakotwórczy wpływ. My na naszej stronie propagujemy słodziki ze stewii. Innym rozwiązaniem jest dosładzanie miodem lub zaspokajanie potrzeby smakowania czegoś słodkiego - łyżeczką miodu. Tzw. ADI dopuszczalne dzienne spożycie (acceptable daily intake), to taka ilość danej substancji, jaka może być przyjmowana przez całe życie, każdego dnia, bez niekorzystnego wpływu na stan zdrowia. Wartość ADI wyraża się w mg/kg masy ciała. Mimo, że w gotowych, pojedynczych produktach żywnościowych normy te w odniesieniu do słodzików nigdy nie są przekraczane, to nie bierze się pod uwagę sumy ich dziennego spożycia w różnych postaciach, a to już budzi spore kontrowersje. Te gotowe, wysoko przetworzone produkty spożywcze nie są bezpieczne dla chorych na cukrzycę, gdyż istotnie zaburzają poposiłkowe stężenia glukozy i insuliny. Przyczyną bywa wysoka energetyczność z powodu zawartości nie cukru a tłuszczów, a to przyczynia się do przyrostu masy ciała. Drastyczne ograniczenie energetyczności posiłków (produkty niskotłuszczowe) powoduje owszem ubytek masy tłuszczowej ciała, ale ubywa także masa mięśniowa. By zapobiec temu niekorzystnemu ubytkowi mięśni konieczna jest regularna aktywność fizyczna (minimum 5 razy w tygodniu 30 minut ćwiczeń na powietrzu, np. marsz, rower, basen).