ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

archiwum

Bóg rozmawia z nami językiem matematyki

Bóg rozmawia z nami językiem matematyki, matematyka to abstrakcja, jedyny obszar działalności ludzkiej, który nie został dotknięty grzechem pierworodnym. To nieskażone narzędzie, dzięki któremu uchyla nam rąbka tajemnicy, nie po to wszakże, aby nas dopuścić do tajemnic kreacji światów, ale jak mi się wydaje, abyśmy zdali sobie sprawę z naszej ograniczoności. Jednocześnie podpowiada nam, ku czemu mamy się zwrócić, aby nie stracić nadziei.

Odtworzono historię Wszechświata, poczynając od drobnego ułamka sekundy po eksplozji aż do chwili obecnej, a każda chwila obecna jest już historią wyznaczoną strzałką czasu. Cała dostępna obserwacjom zawartość Kosmosu, skupiona była wtedy w niewiarygodnie małej objętości. Wskutek olbrzymiego ciśnienia rozpoczęła się ekspansja w czasie. Skończoność i nieskończoność. Czasami wydaje mi się, że to iluzja, jakaś ułomność naszego ludzkiego geniuszu. Bóg chce, abyśmy poznawali prawa rządzące naturą, ale czy one przenoszą się na wszechświat? Taka uniformizacja jest kusząca. Tkwiący w nas szatan podpowiada nam cały czas i cierpliwie „jesteście równi Bogu". Dla szatana, tkwiąca w nas iskra Bożej doskonałości to nie jest narzędzie, dzięki któremu możemy skłaniać się ku Ojcu jako dzieci, to narzędzie pychy i destrukcji. Odbierzcie Bogu jego tajemnice, zdetronizujcie, sami uczyńcie się miarą wszech rzeczy. Czyż nie słychać w tym mantry postmodernizmu?

Gwałtowne rozszerzanie przestrzeni i materii trwa do dzisiaj. Nie wiemy, dlaczego i z czego? Nauka nie odpowie nam na te pytania, to kwestia ludzkiej intuicji i poczucia istnienia podporządkowanego Bogu - wiary. Wiemy tylko, jak ewoluuje od drobnego ułamka sekundy swego istnienia aż do teraz. Wszechświat miał w skończonym czasie gwałtowny początek, ale fakty te nie stanowią dowodu na to, że wszechświat został stworzony w czasie. Ktoś, kto stwarza wszechświat, stwarza jednocześnie przestrzeń i czas. Bóg pozostaje poza czasem, inaczej nie mógłby go stworzyć. Dla mnie Bóg to absolut, duch wszechświata poza czasem. Boskie fiat, to początek czasu i naszej mikroskopijnej historii. A może tylko zanurzeni jesteśmy w doskonałości nieskończonego Boga? Dla którego czas to oglądany film, a jego projekcją może dowolnie sterować: szybciej, wolniej, stop klatka, do tyłu. Bóg bez wątpienia panuje nad kreacją, która trwa i ewoluuje, Bóg nie stworzył, immanentną cechą Boga jest nieskończony akt twórczy.

Związki nauki i religii, dwóch skrzydeł, na których duch ludzki unosi się ku prawdzie o Bogu i nas samych. Pokora. Nawet wielki Einstein, w swych planach badawczych napotkał kiedyś szczyt nie do zdobycia, mur nie do skruszenia. To, co wczoraj było obowiązujące i jedynie słuszne, dzisiaj uznawane jest za nieporozumienie, błąd w myśleniu i tak będzie zawsze, im dalej w las tym więcej drzew, bowiem nieskończone są tajemnice nieskończoności - Boga.

Każdy naukowiec jest przede wszystkim człowiekiem. To prawda. Granice poznania, ograniczone są ludzką naturą. Ta natura pozostając w korespondencji z naturą Boga, skłania się ku dobru i panującej nad rozpaczą - miłości.

„Nierozumny byłby ten, kto by, utonąwszy w badaniu atomu czy innego szczegółu wiedzy, zapomniał o celu ostatecznym swego życia i środkach do niego prowadzących". Bóg jest miłością, a miłosierdzie jest Jego czynem. W miłości się poczyna, w miłosierdziu się przejawia, wszystko, na co patrzę, mówi mi o Jego miłosierdziu - te zdania było inspiracją dla encykliki Deus Caritas est. Pozostaje jedyna istota nieskończona, Bóg oraz Jego atrybuty: miłość i miłosierdzie. Dante w zakończeniu swego arcydzieła Boska Komedia napisał: „miłość, co gwiazdy porusza i słońce".

Dobrze dla skończonego świata i naszej cywilizacji globalnej, że mój Kościół w szczególności, nadaje kierunek współczesnemu chrześcijaństwu, odczytuje znaki czasu, zamiary szatana, istotę zła w nas tkwiącego i ewoluującego w takim samym stopniu jak pochodzące od Boga dobro. Pierwiastek Boski - dobro, zatem miłość i miłosierdzie, przenika naszą jaźń i duszę. Jednocześnie w duszy tej tkwi jak cierń, pierwiastek zła, anty-miłości, czyli nienawiści i rozpaczy pozbawionej nadziei. Bez tego zmagania i wartościowania nie przetrwamy.

Zygmunt Trojanowski