Muzyka klasyczna nie tylko łagodzi obyczaje – jest prozdrowotna

Muzyka klasyczna jest ekologiczna. Grana na oryginalnych, mistrzowskich instrumentach bez użycia prądu nie tylko łagodzi obyczaje, ale rozwija intelektualnie, wychowuje, ma działanie lecznicze. Słuchajmy więc jej uważnie. Jest tego warta. Metoda muzykoterapii dogłębnej (tak się to fachowo nazywa), dzięki zastosowaniu naturalnej fali dźwiękowej o długości co najmniej 1 m, wnika głęboko w tkanki ciała, interferuje i potrafi pomóc w różnych problemach zdrowotnych, rozpoczynając od sfery ciała i bólu wszelakiego pochodzenia, kończąc na chorobach psychicznych. W tej sferze oddziałuje na świadomość i podświadomość.  Przynosi głęboki relaks i radość. Czynny kontakt z muzyką wywołuje odpowiednie doznania emocjonalne, którym towarzyszą przemiany biochemiczne i reakcje wegetatywne. Silny rezonans emocjonalny, wegetatywny i neurofizjologiczny na muzykę wyjaśniany jest ścisłym połączeniem organu słuchu, wzgórza i układu limbicznego (odpowiadającego za nasze emocje) w mózgu. Muzykoterapia wprowadza jednocześnie do ciała i psychiki tak bardzo potrzebną nam do życia równowagę i harmonię. Zmęczonemu ciału dodaje energii i relaksuje je, łagodząc napięcie emocjonalne i ból spowodowany stresem. Psychika doświadcza głębokich zmian, stabilizuje się, uodparnia na ciosy, które nie szczędzi nam życie. Łapiemy dystans. Wreszcie witalny dźwięk dociera do przyczyny choroby i zmniejsza jej symptomy. Podnosi nas na duchu w czasie depresji i apatii, przynosząc spokój i ukojenie.