Sen krótki i zaburzony zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2

Ponad 30% dorosłych Amerykanów i Europejczyków śpi krócej niż 6 godzin na dobę. 42% Niemców skarży się na problemy ze snem, trudności w zasypianiu czy budzenie się w środku nocy. Równolegle obserwuje się zwiększenie występowania otyłości i cukrzycy typu 2. Istnieje związek między długością snu a tymi schorzeniami. Zarówno sen krótszy niż 6 godzin na dobę, jak i dłuższy niż 9 godzin ma związek z nadwagą. Kłopoty z zasypianiem czy częste budzenie się w nocy podwajają ryzyko choroby cukrzycowej. Zbyt krótki sen lub niskiej jakości powoduje również małą aktywność fizyczną, wynikającą ze zmęczenia.

Również zbyt długi sen ma związek z małą aktywnością fizyczną. W przypadku zbyt krótkiego snu w patogenezie otyłości odgrywają rolę mechanizmy metaboliczne. Występuje wówczas nadmierne pobudzenie układu sympatycznego, zmiany w produkcji hormonów: zmniejsza się stężenie leptyny, zwiększa stężenie greliny, co powoduje zwiększenie uczucia głodu, zmniejszenie wrażliwości na insulinę, zmniejszenie produkcji insuliny, zwiększenie stężenia kortyzolu. Poza tym sen trwający tylko 4 godziny powoduje następnego dnia zwiększenie insulinooporności, a to prosta droga do nadprodukcji insuliny i spichrzania tkanki tłuszczowej. Poprawa higieny snu polega na: unikaniu drzemki poobiedniej, unikaniu spożywania przekąsek podczas wieczornego oglądania telewizji, wprowadzeniu technik relaksacyjnych przed snem ułatwiających zasypianie, wyłączanie telewizora 60 minut przed położeniem się do łóżka, zadbanie o komfort zasypiania – miłe otoczenie, krótki spacer, ćwiczenia relaksujące. Najmniejsze ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i otyłości występuje, gdy sen trwa 7–8 godzin i ma wszystkie fazy fizjologiczne w tym najważniejszą, tj. fazę snu paradoksalnego trwającą 1-1,5 godziny, najważniejszą z punktu widzenia zapobiegania chorobom cywilizacji. Gorzej, gdy ktoś chrapie i ma bezdech senny, to ważkie przyczyny na drodze do ujawnienia zespołu metabolicznego z cukrzycą.