Witamina D a wywód cukrzycy typu 2

Cukrzyca typu 2 uwarunkowana jest rodzinnie i środowiskowo. Dokładna przyczyna nadal jest niejasna tej złożonej i heterogennej choroby cywilizacyjnej. Lepiej znamy czynniki ryzyka jej rozwoju, ale wywód etiopatogenetyczny jest niejasny. Być może pewną rolę w jej etiologii pełni witamina D. U chorych na cukrzycę typu 2 i u osób z nietolerancją glukozy w OGTT (doustny test tolerancji glukozy) zaobserwowano niższe poziomy witaminy D w porównaniu z osobami zdrowymi.

Mechanizm jej potencjalnego udziału w patogenezie cukrzycy typu 2 jest jednak nieznany. Może on wynikać z jej wpływu na oporność tkanek na insulinę i funkcjonowanie komórek beta trzustki – źródła insuliny w organizmie. 500 pacjentów w wieku średnio 50 lat o wysokim ryzyku rozwoju cukrzycy oceniano na podstawie obecności nadciśnienia tętniczego, otyłości, występowania cukrzycy w rodzinie, cukrzycy w okresie ciąży i wysokiej masy urodzeniowej noworodków w wywiadzie. Po trzech latach obserwacji dokonano oceny stanu klinicznego pacjentów pod kątem gospodarki węglowodanowej. Do rozwoju stanu nieprawidłowej glikemii na czczo, nietolerancji glukozy lub cukrzycy typu 2 po trzech latach obserwacji doszło u 116 pacjentów, m.in. na podstawie testu doustnego obciążenia glukozą (OGTT). Wykazano dodatnią korelację między poziomem witaminy D a stanem komórek beta trzustki wyrażonym wskaźnikiem czułości wydzielania insuliny. Co więcej, odnotowano odwrotną zależność między poziomem witaminy D a poziomem glikemii. Dane te wykazały, że pacjenci z wyższym poziomem witaminy D lepiej tolerowali glukozę. Dodatkowo mniejsze ryzyko progresji od stanu nietolerancji glukozy do cukrzycy mieli pacjenci z wyższym poziomem witaminy D.

 

Witamina D jest związkiem rozpuszczalnym w tłuszczach. Występuje odwrotna korelacja między jej poziomem a otyłością, prawdopodobnie z powodu zatrzymywania jej w tkance tłuszczowej, co zmniejsza jej biologiczną dostępność. Stwierdzone pozytywne działanie witaminy D na poprawę funkcji komórek beta trzustki wydzielających insulinę sugeruje, że niedobór tej witaminy może odgrywać pewną rolę w rozwoju cukrzycy typu 2. No to mamy „101 koodeterminantę” stanu metabolicznego zwanego chorobą cukrzycową typu 2. Z tego wniosek, że może trzeba zacząć się opalać, ale państwo wiedzą jakie zagrożenia z tym się wiążą.