ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Niebezpieczna chemia w produktach spożywczych

Chemiczne środki konserwujące, barwniki, substancje zapachowe, emulgatory, antyutleniacze, promieniowanie gamma itd., to tylko niektóre sposoby sztucznego przedłużania przydatności produktu do spożycia i zwiększenia jego atrakcyjności. Naturalny smak i wygląd zniszczony podczas procesów technologicznych jest im przywracany w sposób sztuczny. Im bardziej produkt spożywczy odbiega od surowców z jakich pochodzi, tym większa jest ilość substancji dodatkowych: polepszaczy, stabilizatorów, sztucznych związków smakowych. Przyznam, że wielokrotnie lustrowałem katalog dopuszczonych do produkcji żywności środków chemicznych, oznakowanych na opakowaniu literą E. Wniosek jest jeden, za dużo tego. Producenci żywności tak manipulują składem tych dodatków, aby na daną objętość lub ilość wagową nie przekroczyć dopuszczalnych norm. Jednak całkowicie ignorują fakt, że konsument w swoim dobowym menu łączy środki spożywcze z różnych grup. Jeżeli zsumować ilość dopuszczalnych dodatków chemicznych do żywności przemysłowej w całej masie pokarmowej z jednego dnia, to okazuje się, że te normy są kilkakrotnie przekroczone. Tu nasuwa się analogia do leczenia wielu schorzeń u tego samego chorego przez kilku specjalistów. Bywa tak, że każdy z tych lekarzy ordynuje swoje leki oddzielnie, nie troszcząc się o to, ile tych leków z różnych powodów chory zażywa łącznie. W obu przypadkach dochodzi do przewlekłych zatruć, gdyż organizm na skutek ciągłego przyjmowania nadmiernej ilości leków lub wysoko przemysłowo przerobionej żywności, nie jest w stanie oczyszczać się z tych toksycznych substancji i dochodzi z czasem do ich kumulacji, z fatalnymi skutkami klinicznymi (nowotwory, zaburzenia trawienia, snu i czuwania, cywilizacyjne choroby metaboliczne). Testy toksykologiczne przeznaczone do badania jakości zdrowotnej jednego produktu są kosztowne, wykonywane wyrywkowo i losowo. Trzeba także ze wstydem przyznać, że lekarze nie śledzą ani nie monitorują w odróżnieniu do lekarstw, ubocznych i niepożądanych skutków działania pozornie bezpiecznych związków chemicznych w żywności po długim okresie ich spożywania. Podejrzewamy od dawna, że wiele z tych substancji ma działanie chorobotwórcze, co więcej w eksperymencie na zwierzętach jest to udowodnione. Producenci żywności bronią się skutecznie, chociażby w ten sposób, że dla przykładu rakotwórcze działanie azotanów ma miejsce tylko wówczas, kiedy przekracza się dopuszczalne normy ich zawartości kilkunastokrotnie. Co więcej, przepisy zezwalają na nie umieszczanie na etykietach niektórych produktów żywnościowych dodawanych substancji obcych. Są to: wina, piwo, moszcz, fermentowane sery i mleko, produkty kakaowe i czekoladowe. Najczęściej słyszy się o barwnikach dodawanych do żywności, gdyż mogą one wywoływać reakcje alergiczne u osób wrażliwych, zwłaszcza u dzieci.Uboczny wpływ barwników na organizm jest różnoraki: mogą wywoływać zmiany na skórze, zaburzenia oddychania, bezsenność i zaparcia, destabilizować ciśnienie tętnicze krwi itd. Azotany sodu lub potasu stosuje się podczas produkcji wędlin i konserwowania (peklowania) mięsa, gdyż bakterie wywołujące botulizm zostają unieszkodliwione. Azotany i azotyny dodatkowo barwią mięso na kolor czerwony. Nawet, jeśli azotany i azotyny chronią nas przed botulizmem, to nie są bezpieczne. Wszyscy regularnie spożywamy azotany: 21%  z wodą,70%  z warzywami i 6% z mięsem. Większa część zostaje szybko wydalona z organizmu, ale część przekształca się w niebezpieczne azotyny. Mają one szkodliwy wpływ na komórki krwi i sam szpik. Konwersja azotynów w nitrozoaminy w żołądku, wywołują nowotwory lub są o to podejrzane. Przeciwutleniacze  umożliwiają zachowanie naturalnych walorów smakowych i wartości odżywczych tłuszczów spożywczych. BHA i BHT to dwa przeciwutleniacze, które stosowane są w przemyśle spożywczym przede wszystkim w produktach ziemniaczanych i tłuszczach.W doświadczeniach na zwierzętach dowiedziono jednak, że powodują wiele niekorzystnych zmian w organizmie. Przykłady można mnożyć, nie jestem od siania defetyzmu w tym względzie. Jednak jak wszyscy konsumenci odczuwam lęk i niepokój z powodu codziennie płynących informacjach o toksykologii żywności i żywienia. Dla przykładu: zła obróbka termiczna czy niska jakość i przeterminowany surowiec. My lekarze czujemy się zwolnieni z ingerowania w proces pozyskiwania surowców czy produkcji samej żywności, sposobu jej dystrybucji i przechowywania. Do tego są powołane określone agendy rządowe. One są niewydolne a toksykologia żywności zaczyna się od sposobu i jakości skarmiania zwierząt ubojowych w chlewie, oborze czy fermie kurzej. Czujemy się zwolnieni od odpowiedzialności za profilaktykę w żywieniu, ponieważ ciąży na nas obowiązek leczenia skutków spożywania zatrutej żywności a od kształtowania zdrowej struktury spożycia i jej regulacji jest państwo. Nasz sposób myślenia o sprawie, powiedzmy to sobie jasno, jest przysłowiowym strusim chowaniem głowy w piasek. Bowiem za skutki braku prewencji w tym zakresie płacimy własnym zdrowiem wszyscy, nabywając schorzenia cywilizacyjne.
Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

737194
dzisiajdzisiaj35
wczorajwczoraj138
w tym tygodniuw tym tygodniu375
w tym miesiącuw tym miesiącu1523