Co z tym cukrozastępczym słodzikiem aspartamem?

Ostatnio badano wpływ aspartamu na powstawanie zaburzeń nastroju u ludzi młodych.
The Nutra Sweet Company nie miała wpływu na protokół badania. Wykazało ono wzrost ilości negatywnych objawów emocjonalnych u osób przewlekle przyjmujących aspartam (6 miesięcy). Osoby z zaburzeniami nastroju okazały się szczególnie podatne na negatywne skutki tego sztucznego środka słodzącego. Używanie go przez takie osoby powinno być zakazane konkludują autorzy. Badacze są również przekonani, że aspartam powoduje zmiany behawioralne (zachowania).

Dr Wiliam M. Prdridge wyraził swoje oburzenie, że ta substancja funkcjonuje w dalszym ciągu na rynku. Zakwestionował rzetelność i prawdziwość jakichkolwiek badań finansowanych przez NutraSweet Company dowodzących nieszkodliwości tej substancji. Istnieją liczne doniesienia o obniżaniu się poziomu serotoniny w mózgu, depresji i innych zaburzeniach emocjonalnych łączonych z aspartamem i ustępujących po jego odstawieniu. Badacze na ogół zgadzają się co do tego, że podniesienie poziomu fenyloalaniny w mózgu, prowadzi do obniżonego poziomu neurotransmitera – serotoniny, co skutkuje szeregiem zaburzeń emocjonalnych. Przykro jest patrzeć jak wraz ze wzrostem ilości ataków padaczki spowodowanych przez aspartam Fundacja Epilepsji promuje „bezpieczeństwo” aspartamu. Community Nutrition Institute (Społeczny Instytut Żywienia) konkluduje: 80 udokumentowanych przypadków spełnia definicję FDA o zagrożeniu zdrowia publicznego przez aspartam i wymaga to pośpiesznego usunięcia produktu z rynku. Magazyn Flying Safety Sił Powietrznych USA jak i magazyn Navy Phisiology Marynarki USA ostrzegają przed wieloma zagrożeniami ze strony aspartamu, na skutek jego kumulacji w OUN. Napady o obrazie petit male i zawroty głowy to najczęstsze objawy toksycznego wpływu aspartamu jakie mogą pojawić się podczas lotu czy rejsu. Jeżeli towarzystwa lotnicze w swoich biuletynach ostrzegają swój latający personel oznacza to, że jakie by nie były przekonujące argumenty FDA i innych agencji zdrowia publicznego o nieszkodliwości aspartamu, produkt w jakimś stopniu stanowi zagrożenie dla zdrowia a w niektórych zawodach nawet ludzkiego życia.

Mój komentarz: To takie amerykańskie: qui, pro, quo. Już wcześniej miałem w rękach takie prace dowodzące szkodliwości aspartamu, ale nie były one przekonywująco udokumentowane. Która ze stron lobbuje a która mówi prawdę? Jak zwykle pokaże przyszłość. Tymczasem wielokrotnie napotykam u moich podopiecznych na sztuczne środki słodzące niekaloryczne zawierające w swoim składzie acesulfam–c i cyklamaty. Acesulfam dla przykładu nie traci w odróżnieniu do aspartamu swojej mocy słodzenia podczas pieczenia ciasta. Ja zalecałbym ostrożność, bowiem co jakiś czas pojawiają się różne doniesienia o szkodliwości ich stosowania dla stanu zdrowia. Dla przykładu cyklaminiany są na liście potencjalnych onkogenów (rak i brodawczak pęcherza moczowego). Szalenie trudno to udowodnić, ponieważ środki spożywcze są bardzo zróżnicowane i w jednym daniu może tych potencjalnie szkodliwych substancji być kilka.

Opracował diabetolog Zygmunt Trojanowski