ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Pytanie: jak często po wdrożeniu insulinowania kontrolować glikemię (poziomy cukru)?

Dr n. med. Zygmunt Trojanowski diabetolog

Na czczo, przed i 2 godziny po każdym posiłku (przy 4 posiłkach 8 pomiarów), po miesiącu półprofil dobowy glikemii, gdzie do powyższych dochodzi glikemia o 3-ciej nad ranem i następnego dnia na czczo, tj. 10 punktów glikemicznych w ciągu doby.

Jeśli między posiłkami jest więcej niż 4 godz. to występuje ryzyko spadku glikemii przed następnym posiłkiem u ludzi aktywnych i pracujących. Podstawowe wymogi bezpieczeństwa przy wdrażaniu insulinowania w typie 2 to zrozumienie i przestrzeganie przez chorego zasady adekwatności (odpowiedniej proporcji czasowej) pomiędzy jedzeniem a insulinowaniem. Dla wyrównania metabolicznego w chorobie konieczne jest przestrzeganie zasady powtarzalności, regularności i przewidywalności. Nasz organizm chce wiedzieć i zapamiętać, kiedy jest insulinowany i alimentowany (jedzenie). Powtarzalne glikemie na czczo poniżej 100 mg% upoważniają do zmniejszenia dawki wieczornej insuliny tzw. podkładowej (bazalnej) z dnia na dzień od 2 do 4 j. tak długo, aż znajdzie się ona nieco powyżej. Generalnie nie wolno manipulować dawkami insuliny zbyt szybko, zwiększać i zmniejszać skokowo, w gonitwie za docelowym przedziałem glikemii, określonym przez diabetologa (100-160mg%) czy 100-180mg% w wieku powyżej 70 roku życia. To wszystko wymaga czasu nieraz do 2 miesięcy, dla przełamania lipo i glukotoksyczności, wyrównania odwodnienia, uzupełnienie minerałów, zmniejszenia lepkości i gęstości krwi. Po tym czasie chorzy przeważnie klują się w palec 1-2x dziennie tylko dla upewnienie się, że jest dobrze. Nadal wykonują półprofile glikemii, ale rzadziej 1x na 2 miesiące. Równolegle, 1x w tygodniu upewniają się, czy nie ma glukozurii, tj. czy w nocy cukier nie „przelewał” się z krwi do moczu według wskazań innego paska indykatorowego, przeznaczonego do badania moczu (Ketodiastix) z pierwszego siusiania z nocy. To jest ważna informacja, że podczas snu nie dochodzi do nadmiernej nadprodukcji cukru przez wątrobę, przekładającej się na przekroczenie stężenia glukozy we krwi powyżej 180mg%. W początkowej fazie insulinowania lepiej jest nie doleczyć niż przeliczyć a chory powinien się zgłosić nie później niż po 3 tygodniach, pozostając w kontakcie telefonicznym z zespołem leczniczym wówczas, kiedy jest to uzasadnione brakiem postępu w osiąganiu wyrównania doraźnego. Oznacza to, że lekarz kalkulując dawki insuliny od początku kieruje się zasadą leczenia choroby, nie zaś wyrównywaniem glikemii. Jeżeli dawka dobowa insuliny w mono lub terapii skojarzonej w typie 2 cukrzycy jest zbyt wysoka, często dochodzi do oscylatora (wahań glikemii) z tendencją do coraz wyższych jej wahań. To jest droga do nikąd, na skutek częstych nocnych niedocukrzeń chory zniechęca się do insulinowania i samowolnie pozbywa się insuliny lub zmienia lekarza, który uznaje inne kryteria insulinowania w typie 2 bardziej liberalne. To odpowiada choremu, ale nie uspokaja sumienia lekarza, dla którego prawdziwym celem leczenia w cukrzycy nie jest kosmetyka glikemii, lecz profilaktyka komplikacji późnych (makro i mikronaczyniowych).

Nie ma czegoś takiego, jak raz insulina to zawsze insulina w typie 2, tak było w erze insulin odzwierzęcych. Aktualnie 37% moich podopiecznych, którzy na początku insulinowania wydawali się trwale wtórnie zależni od insuliny suplementowanej z zewnątrz, po osiągnięciu celów leczniczych pozafamakologicznych (odtłuszczenie ciała, wyrównanie wody i minerałów w organizmie, ustabilizowaniu w sposób trwały adekwatności insulinowania, tabletek, jedzenia i włączania wysiłku mięśniowego dla ścinania nadmiernych wzrostów glikemii poposiłkowej poprzez sukcesywnie zmniejszane dawki insuliny, dochodzą do progu, gdzie konieczne jest próba jej odstawienia.

 

Aż 37 %moich zdyscyplinowanych chorych ma wskazania do odstawienia insuliny po skutecznym przełamaniu glukotoksyczności i insulinooporności, po okresie kilku do kilkunastu miesięcy, kiedy osiągają wyznaczone cele lecznicze w postępowaniu pozafarmakoligicznym (równolegle zaaranżowane leczenie odtłuszczeniowe ciała – dietą redukcyjną i długotrwałą aktywnością mięśniową).

Przyjęto najpierw leczyć doustnymi lekami przeciwcukrzycowymi a dopiero w wypadku nieskuteczności działania tych leków rozpoczynanie insulinoterapii. Z mojej praktyki wynika, że przeciętny chory z typem 2 trafia do leczenia specjalistycznego zbyt późno, jest otyły, ma wysokie glikemie powyżej 200 300mg%, początek lub zaawansowane powikłania naczyniowe, jest odwodniony, pomimo wypijania 36 l płynów/dobę, w moczu ma nasilony cukromocz, jest osłabiony, ma skurcze mięśniowe, w nocy wielokrotnie wybudza go przepełniony pęcherz moczowy, jest zmęczony z niewyspania i znacznego osłabienia siły mięśniowej, z trwale obniżonym nastrojem, ma infekcję i alarmujące inne wykładniki zespołu metabolicznego. Doprawdy nie ma już czasu. Chory ma kilka doustnych leków przeciwcukrzycowych w maksymalnych dawkach, które są nieskuteczne. Zażywa również, co najmniej kilka innych leków: przeciwmiażdżycowe, przeciwnadciśnieniowe, nasercowe, przeciwdepresyjne, przeciwbólowe itd. Często, na skutek dodatkowych konsultacji, różni specjaliści dodają do medykacji chorego swoje leki, nie mając rozeznania, jakie i ile leków chory zażywa aktualnie. Niestety doprowadza to bardzo często do zespołu przewlekłego zatrucia lekami a chory mimo leczenia czuje się coraz gorzej.

W czasie pierwszej najważniejszej wizyty po zbadaniu chorego: odstawiamy wszystkie leki, chory jest jakiś czas leczony wyłącznie insuliną aż do osiągnięcia bliższych celów leczniczych. Odbywa się to w ten sposób, że chory zapoznaje się czynnie ze sprzętem (wstrzykiwaczem, glukometrem o ile go nie ma, gilotynką do palca z wymiennymi lancetami i regulowaną głębokością wkłucia, płynami kontrolnymi itd.). Następnie demonstrujemy sposób podawania insuliny do tkanki podskórnej, symulujemy tę procedurę na samym chorym z czynnym wkłuciem podskórnym igły wstrzykiwacza do standardowych okolic ciała, dla przełamania lęku i miłej konstatacji, że to nie boli i nie piecze. Ważna jest nauka higieny i profilaktyki przy nakłuciach skóry, szczególnie w odniesieniu do tzw. wirusów hepacytotropowych (wywołujących różne postaci żółtaczek zakaźnych). Trwale nabyte uszkodzenie wątroby na skutek nie przestrzegania procedur profilaktyki przed schorzeniami zakaźnymi krwiopochodnymi podczas leczenia insuliną to tragedia. Jeżeli nie udaje się chorego wyleczyć z tego powikłania powodowanego zaniedbaniem lub niedouczeniem to można się trwale pożegnać z możliwością docelowego wyrównania cukrzycy. Równolegle chory ma redukowane leki uzupełniające pozacukrzycowe do kilku w możliwie najniższych, ale jeszcze skutecznych dawkach. Równolegle chory jest nawadniany, uzupełniane są minerały i mikroelementy. Egzekwujemy zaprzestanie palenia tytoniu i nadużywania alkoholu, jedzenia fast foodów. Staramy się chorego otoczyć grupą wsparcia, jest to tzw. współchorowanie ze strony najbliższych. Inaczej choremu osamotnionemu nie udaje się przełamać uzależnień a bez tego nie ma wyrównania w chorobie, z dobrą prognozą na starość. To kwestia wyobraźni, wiedzy, empatii (wczucia się w rolę chorego) i chęci wsparcia członka rodziny. Na koniec tej wypowiedzi, przypominam:

Trzeba jeść dobrze, (jakość produktów w sensie: niskiej zawartości tłuszczów o konfiguracji cis, na początku okresu przydatności do spożycia, bez konserwantów, barwników, utrwalaczy i tej całej chemii itd.) a nie dużo. Dużo to trzeba ćwiczyć w sensie codziennej planowej, relaksacyjnej formy wysiłku mięśniowego poprzedzonego rozgrzewką i strechingiem (rozciąganiem mięśni) odpowiednio usytuowanym w czasie względem posiłków i leków.

Kluczowe znaczenie ma zmiana sposobu myślenia o jedzeniu i jego strukturze, ale to temat na późniejsze rozważania. Samo, nawet najlepsze insulinowanie nic nie daje, jeżeli od początku chory nie angażuje się do zmiany nawyków żywieniowych i metod odtłuszczania ciała.

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

735418
dzisiajdzisiaj173
wczorajwczoraj233
w tym tygodniuw tym tygodniu674
w tym miesiącuw tym miesiącu3523