ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

10 zasad zdrowego stylu życia dla chorych z cukrzycą

Moi Drodzy: oto 10 zasad zdrowego życia. Są znane, mogą przez to wydać się banalne w swej prostocie. Często jednak bywa tak, że to, co jest proste to, co jest często jakby nieuświadomioną oczywistością, żeby nie powiedzieć truizmem, jest tak trudne do przestrzegania i praktykowania w codziennym życiu. Życie bowiem jest darem Boga, wzbogaconym o zdumiewający potencjał rozwojowy i bezcenne zdrowie. Tak, życie w dobrym zdrowiu, pozwala spożytkować go na chwałę Bożą i dla dobra innych. Choroby niweczą nasze plany, degradują nas i upokarzają. Często stajemy się ciężarem dla innych. Pytam zatem: czy nie jest grzechem brak dbałości o własne zdrowie (my lekarze nazywamy to profilaktyką), czy nie jest niemoralne i naganne uleganie antyzdrowotnym zachciankom, uzależnieniom, lenistwu, opieszałości, wreszcie samolubnemu koncentrowaniu się wyłącznie na przyjemnościach, zabawie, użyciu, które tak często pozostają w kolizji ze zdrowiem?

W mojej ocenie to grzech. Tak wiele bowiem schorzeń zwanych cywilizacyjnymi są formą długu za ten pseudopostęp. Mamy realny wpływ na ich powstawanie, niestety często nieuświadomiony. Formacja chrześcijańska powinna pomóc nam w szlachetnym samoograniczaniu osobistych potrzeb, które z podszeptu szatana wydają się być nieograniczone i nigdy do końca niezaspokojone. Nie ulegajmy złudzeniu, hedonizm i dawanie sobie przyzwolenia na zgubne przyjemności to równia pochyła, po której stacza się nasze zdrowie i życie. Człowiek jednak upada, aby się podnieść, nigdy nie jest za późno na poprawę stanu zdrowia i oddalenie zagrożeń. Nie, nie wzywam do ascezy, to zbyt pretensjonalne zostawmy to zakonom klauzurowym o surowej regule. Ale wymagajmy od siebie w tym zakresie przynajmniej absolutne minimum. Wybrzmiewa mi ciągle w uszach papieskie: wymagajcie od siebie nawet wówczas, gdyby inni od was tego nie wymagali. Na koniec wstępu jeszcze jedna uwaga. Nie myślcie, że zdrowie to brak chorób. Zdrowie nie jest antynomią choroby. Aby czuć się zdrowo trzeba czegoś więcej niż tylko nie być chorym. Ten wątek pozostawię na inny czas rozważań. Zatem ad rem:

  1. Nie dopuszczę do nadwagi, bo kontroluję ciężar ciała przynajmniej raz w tygodniu i wiem, jaka jest górna nieprzekraczalna jego granica.

  2. Będę jadł z umiarem, nigdy do sytości, ostro selekcjonując żywność nie wedle smaku, ale pożytku dla zachowania zdrowia.

  3. Systematycznie zacznę ćwiczyć ciało i obciążać je relaksacyjnym dla psyche wysiłkiem fizycznym, aby jak najdłużej zachować sprawność i stosowną do wieku rezerwę wysiłkową.

  4. Rzucę palenie, to zgubny nałóg. Wystarczająco dużo jest wokół mnie innych trucizn, z którymi organizm musi sobie jakoś poradzić.

  5. Nigdy nie będę nadużywał alkoholu, poza minimalną objętość potrzebną dla dobrej zabawy i zachowania zdrowia.

  6. Obce będą dla mnie postawy roszczeniowe, konfliktowe, pieniacze, swarliwe – to rodzi negatywne emocje, przyprawia o frustrację. Seneka mawiał, że powinniśmy zaspokoić się byle czym nie dlatego, aby poprzestać na małym ale po to, aby z pogodą ducha znieść to wszystko co przyniesie los, gdy nas bieda nawiedzi.

  7. Ograniczę „białe śmierci”: sól i cukier. Na podorędziu mamy wiele innych możliwości polepszenia smaku potraw. Nie zwabią mnie te wszystkie krzyczące kolorami opakowań słodycze i frykasy, kolorowe napoje i wysokokaloryczna przemysłowa żywność.

  8. Będę pamiętał o czynnym wypoczynku na łonie nie zaśmieconej przeze mnie natury. Zadbam o zdrowy sen. Tak, to daje się regulować. Postaram się o tym dowiedzieć jak najwięcej od strony praktycznej. Może coś z tego uda się zastosować w moim życiu?

  9. Gdy jesteś już chory na schorzenia przewlekłe i nieuleczalne to zawsze możesz stępić ich postęp i ograniczyć wpływ na pogorszenie jego jakości. To twój obowiązek względem bliźnich.

  10. Będę traktował poważnie rady moich doradców od ciała i duszy. Nigdy nie ustanę w dociekaniu i zgłębianiu moich problemów mentalnych i somatycznych. Tak, będę z nimi negocjował, ustalał i przestrzegał tego, co realne i w zasięgu moich możliwości. Bowiem muszę z góry przyjąć, że wiedzą lepiej i należy im się ode mnie zaufanie. Ordynacja powinna być przestrzegana. Nie oznacza to jednak, że ma pozostać niezmienna i na całe życie.

Wasz diabetolog Zygmunt Trojanowski

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

738162
dzisiajdzisiaj103
wczorajwczoraj148
w tym tygodniuw tym tygodniu320
w tym miesiącuw tym miesiącu2491