ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski

specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii


dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady dietetyka w zakresie chorób cywilizacyjnych

Zapisy nr tel.: 602-395-601

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

ul. Zgierska 2/8, 91-002 Łódź


dr n. med. Zygmunt Trojanowski
specjalista chorób wewnętrznych i diabetologii

dietetyk - Urszula Sobiecka-Trojanowska
porady w zakresie chorób cywilizacyjnych

PRYWATNY GABINET LEKARSKI

Zapytanie od Pana Wojciecha S.

Pytanie:

Od 30 lat leczę się insuliną. Od 10 lat intensywnie. Obecnie jako bazę przyjmuję Gensulin N w 2 wstrzyknięciach i przed posiłkami Actrapid. Jednak i tak często w godzinę po posiłkach mam glikemię powyżej 200mg%. Nadmieniam, że jestem aktywny zawodowo, częste wyjazdy służbowe leżą w moich obowiązkach.

Czy polecałby Pan Doktor zastąpienie w tym przypadku insuliny Actrapid - analogiem (i ewentualnie jakim)?

Z wyrazami szacunku Wojciech S.

Odpowiedź:

Witam i pozdrawiam. O tyle jestem w kłopocie , iż lekarz opiniuje w takich sprawach wyłącznie po osobistym zbadaniu chorego. Niemniej najogólniej można powiedzieć, że insulinowanie pańskie jest anachroniczne. Poza tym prawdopodobnie szwankuje relacja czasowa insuliny względem alimentacji.

Tutaj zaczynają się schody,mianowicie odstępy czasowe między posiłkami, regularność ich spożywania, skład, dobór produktów, sposób obróbki termicznej, wreszcie czas i "technika jedzenia", a także miejsce iniekcji, z jakiego pena, jakie ma pan umiejętności "ścinania cukrów poposiłkowych (indeks gliikemiczny, pompa mięśniowa na szczycie glikemii i wreszcie płyny, uzupełnienie potasu i magnezu). Byty mógłbym tworzyć, tylko po co. Albo pan to wszystko wie i stosuje, albo... no właśnie. Jeżeli chce pan mojej konsultacji to proszę postąpić, tak jak to opisałem na stronie.

Z poważaniem ZT

Pan Wojciech:

Witam serdecznie.

Dziękuję za odpowiedź. Uświadomiła mi ona, że rzeczywiście mej cukrzycy i jej terapii poświęcam zbyt mało czasu. Ale jak wspomniałem poprzednio jestem aktywny zawodowo i spotkania z przedstawicielami innych firm, narady techniczne bywają nieraz spontaniczne i iniekcja przynajmniej pół godziny przed posiłkiem jest niemożliwa. Stąd moje zainteresowanie analogami. Czytałem, że można je przyjmować razem z posiłkiem i przebieg glikemii jest prawidłowy. Czy to prawda?

Do przedposiłkowej iniekcji stosuję NovoPen 3 i wstrzykuję Actrapid.

Nadmieniam, że mimo ponad 30 -letniej insulinoterapii, kondycja moja nie odbiega od innych rówieśników (53 lat) i szczęśliwie omijają mnie wszelkie "...patie". Natomiast gorzej z HbA1c: w przedziale 7 do 8.

Pozdrawiam Wojciech Stefański

Odpowiedź:

Witam i pozdrawiam. Nie wiem ile Pan ma lat, wedle tego stażu z typem1. Co się tyczy, czy: 0,5 godz, 15 minut, czy 5 minut przed lub po posiłku z analogami ultra-szybkimi, jest to indywidualnie zmienne i trzeba dla konstatacji oprzeć się na wykreśleniu, tak z marszu, nie zmieniając niczego - tzw. półprofilu około dobowego ( 10 punktów glikemii z jednej doby) za pomocą glukometru, lub na 3 dniowym monitoringu glikemii (co 15 minut 3 dni) urządzenie telemetryczne zbierające sygnał do odbiornika z elektrody wkłutej na ten czas pod skórę, jak igła wstrzykiwacza. Ma to sens, jeżeli życie mojego podopiecznego jest powtarzalne, przewidywalne i uporządkowane, bez typowych improwizacji dla człowieka zupełnie zdrowego. Ten drobnomieszczański ethos, akurat w Pana sytuacji pewnie się sprawdzi. Proszę zważyć, że w człowieku jest mózg wegetatywny na poziomie podwzgórza, poza pańską świadomością i on chce wiedzieć kiedy dostaje papu i kiedy spala w ramach treningu mięśniowego ścinającego właśnie te cukry poposiłkowe. To się z grubsza roboczo nazywa "pamięć metaboliczna", jaka funkcjonuje na różnych poziomach naszego organizmu w ramach tzw. circa diem ( rytmów biologicznych około dobowych). W ogóle tak a prima vista, bez zbadania Pana, uważam, że ma Pan wielkie szczęście, do tzw. łagodnej cukrzycy typu1. Gdyby ona była agresywna, to biorąc pod uwagę Pana abnegację prozdrowotną i ignarancję w zakresie zgłębiania natury swojego ciepienia, to już miałby Pan komplikacje dość nieprzyjemne i obniżające pańską jakość życia w sposób gwałtowny. To nie jest pocieszenie, to jest konstatacja oparta na doświadczeniu lekarskim. W końcu prowadzi Pan jakiś interes, z tego wnoszę, że pańskie IQ jest na poziomie, conajmniej przeciętnym, a te zasoby inteligencji powinny były Pana skłonić do lepszego poziomu leczenia i dbałości o siebie, niczego nie uszczuplając w tzw. prozie życia. Proszę tego nie traktować jako chęć dokopania Panu, wiem co mówię, bo 40 lat jestem w tym rzemiośle. Częściowo zależy to też od lekarza leczącego, czy umie wykrzesać ognia i niejako zmusić chorego po pewnym czasie nauki do tego poziomu stanowiącego podstawę lepszej prognozy na stare lata.

dr Zygmunt Trojanowski

Przy wyniku ponad 20 pkt ze względu na wysokie ryzyko cukrzycy zgłoś się do diabetologa w celu weryfikacji.

Nasze pasje i zainteresowania

Nasze biebrzańskie peregrynacje - in memoriam

Bagna i torfowiska Biebrzy, jej fauna i flora unikatowe w skali świata, depozyt natury dla przyszłych pokoleń. Wszechobecna komercja nieproszona i nachalna wciska się zewsząd za sprawą ludzi, którzy posiadając pieniądze uważają, że są koroną stworzenia. Zatem wszystko im wolno i wszystko im się należy. Obca im jest zasada życia, jaką na 300 lat przed Chrystusem wyartykułował Epikur: umiarkowanie uważamy za największe dobro nie dlatego, abyśmy w ogóle mieli poprzestawać na małym, ale dlatego, żebyśmy nauczyli się żyć skromnie w przeświadczeniu, że najlepiej korzystają z dóbr ci, którzy ich najmniej pożądają. Uczmy się cieszyć każdą chwilą, która nie jest bolesna… Chciałoby się rzec: co za czasy, co za ludzie. Czasami nie mogę oprzeć się wrażeniu, że żyjemy w eschatonie.

Więcej…

Listy Pliniusza Młodszego do Kalpurni I w.n.e. (z cyklu oblicza mistrzów)

…Pliniusz zapewnia swoją Kalpurnię. Piszesz, że moja nieobecność niemało Cię dręczy, a jedyną pociechę w tym znajdujesz, że zamiast mnie masz moje zwoje i nieraz nawet kładziesz je na tym miejscu, gdzie ja sam przebywałem. Dobrze mi, że mnie szukasz, miło, że zadowalasz się taką pociechą.

Więcej…

List Gustawa Flauberta do Colet (z cyklu oblicza mistrzów)

…mężczyzna kochający swą praczkę będzie z nią zaznawał rozkoszy, mimo iż będzie wiedział, że jest głupia; ale jeżeli kobieta kocha prostaka, jest to zapoznany geniusz, dusza wybrana itd., tak iż wskutek tej wrodzonej skłonności do zezowania nie widzą one prawdy, gdy ją się spotyka, ani piękna tam, gdzie ono się znajduje.

Więcej…

List Wolfganga Amadeusza Mozarta do Konstancji (z cyklu oblicza mistrzów)

Tymczasem wszystkiego dobrego - korzystaj ze swojego
błazna stołowego, ale myśl o mnie, mów o mnie i kochaj
mnie zawsze tak, jak ja zawsze będę kochał moją
Stanzi-Marini i jej... Stu!... knaller..., paller..., sznip..., sznap...,
sznur..., sznepperl..., snai!

Więcej…

Lili Marleen – szlagier czasu strasznej wojny

Norbert Schultze skomponował muzykę do piosenki „Lili Marleen” w 1938 roku do tekstu Hansa Leipa z 1915 r. Piosenka stała się wielkim przebojem muzycznym w czasie II wojny światowej. Zawdzięczała go nie tylko własnej urodzie, ale i ekspresyjnemu wykonaniu aktorki niemieckiej o obywatelstwie amerykańskim - Marleny Dietrich, występującej dla żołnierzy amerykańskich.

Więcej…

Dietetyka

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.2

Tłuszcze należy spożywać w ograniczonych ilościach. Ich głównym źródłem powinny być oleje roślinne i margaryny miękkie. Oliwa z oliwek i olej rzepakowy zawierają jedno-nienasycone kwasy tłuszczowe, mogą być więc spożywane na surowo lub stosowane do obróbki termicznej potraw. Olej słonecznikowy i sojowy to źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego powinny być spożywane jedynie na surowo. Nie zaleca się spożywania smalcu i słoniny. Zawartość tłuszczu w diecie chorego na cukrzycę powinna dostarczyć 30–35% wartości energetycznej diety. Tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 10% wartości energetycznej diety.

Więcej…

Ogólne zasady żywienia w cukrzycy cz.1

Stanowisko lekarzy jest takie, że żywienie chorych z cukrzycą opiera się na zasadach racjonalnego żywienia ludzi zdrowych. Normy dziennego zapotrzebowania na energię, podstawowe składniki odżywcze, a także witaminy i składniki mineralne są opracowane i od dawna dostępne. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, gdzie szacunkowo (dawnej mówiło się „na oko”) można ocenić na podstawie menu dziennego, mianowicie jaka była kaloryczność dzienna, czy nie za duża w stosunku do spalania cukru przez organizm i czy niezbędne składniki tj, główne grupy pokarmowe (białka, tłuszcze i właśnie węglowodany złożone) makro i mikroelementy, witaminy i woda zostały w należny sposób uzupełnione.

Więcej…

Nadmiar przeciwutleniaczy może szkodzić

Większość doniesień prasowych podkreśla pozytywne skutki zjadania przeciwutleniaczy. Dzieję się tak, gdy naszym głównym źródłem przeciwutleniaczy jest żywność. Jeżeli jednak przesadzimy z przyjmowaniem przeciwutleniaczy jako suplementów, może to wywołać również negatywne skutki – donoszą naukowcy z Kansas State University. Badacze sprawdzali możliwość poprawienia metabolizmu mięśni szkieletowych, poprzez wykorzystanie przeciwutleniaczy. Paradoksalnie okazało się, że zbyt duża dawka przeciwutleniaczy daje efekt odwrotny. Przeciwutleniacze usuwając ze środowiska nadtlenek wodoru, który co prawda jest silnym utleniaczem, ale z drugiej strony wspomaga rozszerzanie się małych naczyń krwionośnych.

Więcej…

Jeszcze raz o żywieniu z epoki paleolitu

Bardzo interesującym zjawiskiem jest rozwój ruchu paleo, którego zwolennicy odrzucają oficjalny paradygmat medyczno-żywieniowy i jego narzędzia badawcze, jako błędne z antropologicznego i ewolucyjnego punktu widzenia.

Więcej…

Zdrowe odżywianie – krytycznie

Zalecenia dotyczące tzw. „zdrowego odżywiania” wyrządziły ludziom wiele złego, a współczesna nauka o żywieniu stwarza jedynie pozory naukowości. Historia zmagań konkurencyjnych paradygmatów: hipotezy węglowodanowej i hipotezy tłuszczowo-cholesterolowej w leczeniu chorób cywilizacyjnych jest pouczająca. Ta pierwsza wywiedziona z badań nad otyłością, koncentrowała się nad szkodliwą rolą węglowodanów, których nadmiar w diecie powoduje problemy z przemianą materii i w rezultacie otyłość i cukrzycę typu 2 – oraz przyczynia się do wielu schorzeń cywilizacyjnych. Hipoteza tłuszczowo-cholesterolowa jest jej zaprzeczeniem. Wywiedziona z poszukiwań przyczyn choroby wieńcową za problemy zdrowotne obwinia tłuszcze, szczególnie tłuszcze nasycone. To one mają wywoływać choroby serca, bo podnoszą poziom „złego” cholesterolu oraz powodują otyłość (teoria bilansu energetycznego).

Więcej…

Licznik odwiedzin

737984
dzisiajdzisiaj73
wczorajwczoraj69
w tym tygodniuw tym tygodniu142
w tym miesiącuw tym miesiącu2313