Co z tą cukrzycą?

Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała cukrzycę za niezakaźną epidemię XXI wieku. Obecnie na świecie żyje 285 mln osób z tym schorzeniem a w 2030 r. liczba ta może wzrosnąć do 435 mln. W Polsce liczbę cukrzyków z typem 2 szacuje się na 2, 6 mln, ale połowa z nich nie wie, że jest chora. Za tak dramatyczny wzrost zachorowań odpowiada zmiana stylu życia ludzi na siedzący oraz znaczny wzrost kaloryczności naszej diety. Ta choroba jest silnie związana z otyłością i brakiem ruchu. Choroba rozwija się średnio przez osiem lat nie dając żadnych objawów. W końcu ujawnia się w postaci groźnych powikłań – udaru mózgu, zawału serca, uszkodzenia siatkówki, nerek, nerwów obwodowych (główna przyczyna amputacji kończyn w cukrzycy).

W Polsce pacjenci nie mają – niestety – możliwości bezpośredniego zgłaszania się do diabetologa poza nielicznymi gabinetami, w tym w naszej lecznicy PSD w Łodzi.

Osoby po 45 roku życia, jeśli są zdrowe powinny badać stężenie glukozy we krwi raz na 3 lata. Osoby, które są otyłe, cierpią na schorzenia układu sercowo-naczyniowego, prowadzą siedzący tryb życia, mają krewnego pierwszego stopnia z cukrzycą, kiedyś miały już zaburzenia w poziomie glukozy oraz kobiety, które urodziły dziecko ważące powyżej 4 kg powinny wykonać to oznaczenie raz w roku.

Na wczesnym etapie rozwoju cukrzycy zmiana stylu życia na bardziej aktywny oraz zmniejszenie kaloryczności diety mogą spowodować cofnięcie się choroby. W 2009 r. na świecie przeprowadzono 380 tys. operacji zmniejszania żołądka, które prowadząc do spadku masy ciała spowodowały u wielu z operowanych pacjentów ustąpienie stanu przedcukrzycowego jak i samej cukrzycy typu 2. To coś mówi. Trzeba ciągle przypominać o roli diety i aktywności fizycznej w terapii tego schorzenia. Pacjent z cukrzycą powinien wiedzieć o swojej chorobie tak dużo, jak prowadzący go lekarz, przynajmniej w aspekcie samokontroli i samoleczenia. To wymaga ustawicznej edukacji, stąd czerpałem inspiracje do otwarcia tej witryny.

Dr Zygmunt Trojanowski